HUDSON – Zastępcy szeryfa zastrzelili 79-letniego mężczyznę, który strzelił do nich na stacji benzynowej. Na poniższym nagraniu z kamery nasobnej funkcjonariusza, widzimy jak mężczyzna wydawał się zdezorientowany, mówił że jest cały czas obserwowany i podsłuchiwany. Powiedział, że jak go nie zabiją to on zabije ich i siebie.
Do incydentu doszło wczesnym rankiem na stacji paliw RaceTrac. Zastępca szeryfa tankował paliwo, kiedy starszy mężczyzna podjechał do niego i powiedział, że chce wjechać swoim samochodem w dystrybutory, aby spowodować eksplozję. Funkcjonariusz zaczął z nim rozmawiać, zaproponował kawę na stacji. Chciał dowiedzieć się dlaczego chcę to zrobić, podczas rozmowy wezwał wsparcie, które szybko pojawiło się na miejscu.
Zobacz film
Jeden z przybyłych zastępców był negocjatorem policyjnym. Funkcjonariusze przez około 40 minut próbowali rozmawiać z mężczyzną. Podczas rozmowy, starszy mężczyzna mówił, że ludzie podsłuchują go przez głośnik w jego samochodzie i że cały czas wiedzą, gdzie on jest i co robi. Powiedział, że jest weteranem wojskowym. Policjanci rozłożyli kolczatkę przed jego samochodem. Policjanci otoczyli samochód i próbowali porozmawiać z mężczyzną. Po chwili funkcjonariusz zauważył, że sięgnął on po pistolet. Zastępca wyciągnął broń i wycelował w mężczyznę, błagając go, by odłożył broń.
„Proszę, nie rób mi tego. Nie chcę z tym żyć – powiedział zastępca, błagając mężczyznę, aby położył ręce na kierownicy. Drugi zastępca użył gazu pieprzowego przez otwartą lewą tylną szybę samochodu.
Zastępcy zaczęli próbować wybić przednie dwa okna samochodu i obserwowali ręce mężczyzny, aby upewnić się, że nie podnosi broni. Po chwili, zastępca zobaczył, jak mężczyzna sięga po broń. Na filmie słychać wielokrotne strzały. Kierowca niemiał żadnych udokumentowanych chorób psychicznych, ani nie był nigdy notowany. Zmarł po przetransportowaniu go do szpitala.
