Dramatyczna akcja zespołu SWAT – odbijanie zakładniczki z rąk bandyty.

8 października 2021 r., około 16:10, Policjanci zaczęli  otrzymywać telefony dotyczące mężczyzny, zidentyfikowanego później  jako Rudy Anderson, który popełniał szereg brutalnych przestępstw. Ostatecznie napastnik wziął zakładnika, na miejscu pojawił się SWAT.

Pierwszy incydent miał miejsce około 15:45 na 8th Street i Broadwayu. Anderson przycisnął pistolet do głowy ofiary i pociągnął za spust. Pistolet na szczęście nie wystrzelił. Następnie napastnik wszedł do budynku mieszkalnego w którym znajdowały się także biura. Strzelił on w kierunku osób będących w budynku,  14-letnia dziewczyna doznała od postrzału rany otarcia na głowie. Po strzelaninie Anderson próbował porwać ofiarę; na szczęście nie był w stanie uruchomić samochodu. Mężczyzna uciekał dalej pieszo, po czym wszedł do kolejnego budynku mieszkalnego.

Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, ochroniarze którzy widzieli gdzie ucieka napastnik  skierowali policjantów do jednego z mieszkań. Funkcjonariusze zabezpieczyli wszystkie wyjścia i poprosili o wsparcie grupy SWAT. Mężczyzna przebywał w mieszkaniu i przetrzymywał zakładniczkę.

Personel SWAT włamał się do mieszkania, doszło do strzelaniny. Napastnik został trafiony i uznany za zmarłego na miejscu. Pistolet, w który był uzbrojony, został odzyskany przez śledczych. Zakładnika przewieziono do miejscowego szpitala na badania.  Żaden funkcjonariusz nie został ranny podczas tej akcji.

Zobacz Nagranie: