Rodzina mężczyzny zastrzelonego przez funkcjonariusza Las Vegas Metropolitan Police Department wyraziła oburzenie, nazywając incydent „bezprawnym morderstwem”.
We wtorek, około godziny 00:40, funkcjonariusze odpowiedzieli na zgłoszenie o włamaniu do jednego z domów. Na miejscu policjanci zauważyli pojazd z wybitymi szybami, porozrzucane cegły oraz wybite okno w budynku mieszkalnym – powiedział kapitan Kirk McKenzie podczas czwartkowego briefingu prasowego.
Podchodząc do budynku, funkcjonariusze usłyszeli głośny hałas i weszli do środka. Wewnątrz znaleźli dwie osoby szarpiące się o nóż. Policjant nakazał upuścić broń. Kiedy tego nie zrobili, oddał sześć strzałów w kierunku jednego z nich, Brandona Durhama, 43-latka, który zmarł od wielu ran postrzałowych, według Biura Koronera hrabstwa Clark. LVMPD poinformowało, że od pierwszego do ostatniego strzału minęły zaledwie trzy sekundy.
„Mają zaledwie kilka sekund, a czasem ułamki sekund, aby podejmować bardzo trudne decyzje” – powiedział zastępca szeryfa Dori Koren. Policja zidentyfikowała funkcjonariusza, który strzelał, jako 26-letniego Alexandra Bookmana, pracującego w departamencie od 2021 roku.
Rodzina określiła zastrzelenie Durhama jako „całkowity brak sprawiedliwości”. W czwartek po raz pierwszy obejrzeli nagranie z kamerki nasobnej, zanim zostało ono upublicznione.
„Kiedy obejrzałam wideo, mój brat był co najmniej osiem stóp (ok. 2,4 metra) od funkcjonariusza, szarpiąc się z intruzem w domu i krzycząc: 'Pomóżcie mi! Pomóżcie mi!’ Policjant strzelił mojemu bratu w głowę” – powiedziała siostra Brandona, Diane Wright.
„Mój ojciec zawsze bał się policji, a mimo to, pomimo swojego lęku, poprosił mnie, żebym zadzwoniła na policję. Wybrałam numer i podałam mu telefon. To był ostatni raz, kiedy widziałam go żywego” – wyznała 15-letnia Isabella Durham, która była w domu w chwili strzelaniny.
Alejandra Boudreaux, 31-letnia intruzka, która szarpała się z Durhamem o nóż, nie odniosła obrażeń i została aresztowana. Postawiono jej zarzuty włamania do domu, przemocy domowej, znęcania się nad dzieckiem i zaniedbania, co doprowadziło do śmierci. Policja poinformowała, że Boudreaux i Durham byli wcześniej w związku.
Policjant może mieć ogromne kłopoty. Policjanci dostali wezwanie do domu, w którym trwał właśnie napad. Podchodząc do budynku, funkcjonariusze usłyszeli głośny hałas i weszli do środka. Wewnątrz znaleźli dwie osoby szarpiące się o nóż.
Właściciel domu szarpiąc się z intruzem w… pic.twitter.com/cdBXjgES9A
— Służby w akcji 👮 (@Sluzby_w_akcji) November 15, 2024