Wczesnym rankiem 8 maja doszło do incydentu na granicy polsko-białoruskiej, gdzie grupa migrantów znajdujących się po stronie białoruskiej próbowała zniszczyć polski znak graniczny. Wydarzenie miało miejsce w rejonie odpowiedzialności Placówki Straży Granicznej w Białowieży.
Początkowo cudzoziemcy próbowali uszkodzić znak graniczny kijami. Gdy ta próba okazała się nieskuteczna, podpalili go. Agresywne zachowanie nie ograniczało się jedynie do podpalenia – osoby te rzucały kamieniami oraz konarami drzew w funkcjonariuszy polskich służb, którzy starali się ugasić płonący znak.
Niestety nie jest to pierwszy przypadek niszczenia oznakowania polskiej granicy przez osoby przebywające po stronie białoruskiej. Znaki graniczne są nie tylko wyznacznikiem terytorialnych granic państwa, ale również noszą symbole narodowe, takie jak polskie barwy i godło. W związku z tym ich uszkadzanie stanowi przestępstwo zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do lat dwóch.
Ten incydent podkreśla napiętą sytuację na granicy polsko-białoruskiej oraz ciągłą konieczność monitorowania i ochrony granicy przed takimi aktami wandalizmu. Polskie służby graniczne pozostają czujne, podejmując niezbędne kroki, aby zapewnić bezpieczeństwo granic oraz poszanowanie symboli narodowych.
❗️Dziś rano na odcinku służbowej odpowiedzialności #PSGwBiałowieży kilku migrantów znajdujących się po białoruskiej stronie podjęło próbę zniszczenia polskiego znaku granicznego. Próbowali uszkodzić go kijami, gdy to się nie udało, podpalili go.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) May 8, 2024
👉https://t.co/KKIBcfCJPg pic.twitter.com/AEfgRjso4m