Filmiki
9-latek atakuje nauczycieli i policjantów. Rodzice pozwali funkcjonariuszy
Niedawno nagranie pokazujące, jak dziewięcioletnie dziecko zostało zakute w kajdanki przez policję po zdarzeniach w jednej z amerykańskich szkół, wstrząsnęło społecznością i wywołało falę oburzenia. Zdarzenie miało miejsce w Szkole Podstawowej Stenstrom w Oviedo, na Florydzie. W nagraniu widać, jak dziewięcioletnie dziecko zostaje zakute w kajdanki przez policję wezwaną oficera ds. bezpieczeństwa szkolnego, który miał trudności z opanowaniem wzburzonego dziecka.
To wydarzenie, które rozegrało się na terenie szkoły, doprowadziło rodziców dziecka do złożenia skargi federalnej przeciwko miastu, oskarżając funkcjonariuszy o nadmierną siłę. Nagranie pokazuje, jak dziecko przeklina i rzuca przedmiotami w nauczycieli i policjantów, co skłoniło funkcjonariusze do interwencji. Nauczyciele próbowali się bronić, używając ochraniaczy, ponieważ dziecko próbowało ich kopnąć.
Policjant, którego kamera zarejestrowała całe zdarzenie, trzymał dziecko w kajdankach przez 13 minut, aż dziecko w końcu się uspokoiło. Obydwaj funkcjonariusze zaangażowani w to wydarzenie, nadal pełnią służbę, a według lokalnych źródeł nie przeprowadzono wewnętrznego dochodzenia, co miało wzburzyć rodziców dziecka.
Policjant w swoim raporcie stwierdził, że dziecko było fizycznie agresywne, uderzało, drapało i rzucało przedmiotami w niego i nauczycieli. Dziecko próbowało również uciec przez okna i drzwi, co tylko nasiliło sytuację.
Osoba zajmująca się bezpieczeństwem w szkole napisała: „Podczas pobytu w poczcie zauważyłam, jak [dziecko] kopie personel, uderza ich pięścią. Wezwałam policję, aby dalej mi pomagli w uspokojeniu. Gdy policjant przybył na miejsce, dziecko nie uspokoiło się”. Policjant w raporcie napisał: „Zakułem go w kajdanki, które zeszły aż do miejsca, gdzie nie było już żadnych zębów kajdanek. Kajdanki zwisały luźno na nadgarstkach, ale nie pozwalały na wyjęcie rąk. Nie puściłem go ze strachu przed tym, że on mógł sobie lub innym zaszkodzić”.
Policjant broni swojego postępowania, wyjaśniając, że zakuł dziecko w kajdanki, aby zapobiec szkodom wyrządzonym sobie i innym, choć kajdanki nie były zbyt ciasno zaciskane, by uniknąć obrażeń.
To wydarzenie wzbudza wśród społeczeństwa poważne obawy dotyczące odpowiedniego użycia siły, zwłaszcza w przypadku dzieci. Grupy na rzecz praw obywatelskich i zaniepokojeni obywatele domagają się pełnego dochodzenia i kwestionują adekwatność szkolenia, jakie otrzymują funkcjonariusze policji i pracownicy szkół zajmujący się dziećmi.
Zobacz nagranie.

Greg
2023-11-02 at 13:28
jakby moje dziecko tak zrobiło to by na dupie przez miesiądz nie usiadl
Inkwizytor
2023-11-03 at 12:08
Dlatego tak nie robi.
TALIB22
2023-11-02 at 15:01
PATOLOLOGIA WYCHOWANIE RODZICÓW.NAJPIERW OD JABŁONI ZACZĄĆ ,TZW RODZICÓW ,NIC Z TEGO DOBREGO NIE WYROŚNIE.
Dorota
2023-11-02 at 22:51
Mały patus niech się cieszy że zyje bo za napaść na policjanta mógłby zostać odstrzelony, policja w usa ma pełne prawo się bronić i „zlikwidować zagrożenie” czyli odstrzelić patusa.
Agnieszka
2023-11-03 at 12:06
Na filmie widzę pełne opanowanie opiekunek i policjantów. Dziecku, bo tak niestety musimy je nazywać, nie wyrządzono żadnej krzywdy, wręcz zapobiegnięto zrobieniu krzywdy sobie lub innym. Nawet jeśli nie był to atak agresji niewychowanego pomiotu, tylko np. atak paniki dziecka z zaburzeniami (nie wierzę, ale dobra, mogło się zdarzyć), to podstawowym obowiązkiem służb było zapewnienie bezpieczeństwa WSZYSTKIM, w tym innym dzieciom, opiekunkom i sobie. A użycie ochraniaczy przez opiekunów świadczy niestety, że to u nich codzienność 🙁
Ender
2023-11-03 at 15:49
Ewidentnie dziecko z zespołem Aspergera. Dlaczego nie jest pokazane co doprowadziło do agresji? Dla tych co nie wiedzą osoby cierpiące na ZA i ogólnie autyzm są często nadwrażliwe na różne bodźce. Wyobraź sobie że ktoś wkłada ci do ucha pszczołę i nie chce wyjąć nawet jak prosisz po jakimś czasie dostaniesz szału gwarantuję.
Tulkas
2023-11-03 at 17:19
Bardzo dobrze, że go skuli. Agresja nawet u dzieci powinna spotkać się z ograniczeniem swobody działania lub
wolności. Nie widzę, powodu żeby umożliwiać mu dalszą eskalację agresji słownej i fizycznej. Z resztą jak widać –
13 minut ograniczenia swobody ruchu sprawiło że dziecko się uspokoiło. Działa? Działa i ma nauczkę.