6 maja 2023 roku, w sobotni wieczór, policjanci drogówki w Wolce Lesiewskiej zauważyli kierowcę opla corsy, którego styl jazdy sugerował, że może być pod wpływem alkoholu. Kierowca, na widok oznakowanego radiowozu, zaczął przyspieszać. Funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu samochodu do kontroli drogowej, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
Mundurowi zdecydowali się zatrzymać kierowcę, blokując mu drogę. W reakcji na to, 38-latek wykonał energiczny manewr skrętu do najbliższej posesji. Wysiadł z samochodu i próbował uciec pieszo, ale został natychmiast zatrzymany przez policjantów. Kierujący corsą był trzeźwy. Jak się okazało, nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ nie posiadał prawa jazdy.
https://host613900.xce.pl/sluzby/2407,29-latka-po-metamfetaminie-prowadzila-samochod-mowila-ze-w-bagazniku-przewozi-3-letnia-corke/
Teraz mężczyzna stanie przed sądem, odpowiadając nie tylko za brak uprawnień do kierowania pojazdem, ale przede wszystkim za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i narażenie na niebezpieczeństwo życia i zdrowia swojej ciężarnej żony, która była pasażerką auta. 38-latkowi grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności oraz wieloletni zakaz kierowania pojazdami.
Przypominamy, że w przypadku gdy policjant wydaje polecenie do zatrzymania pojazdu poprzez zastosowanie sygnałów pojazdu uprzywilejowanego – świetlnych oraz dźwiękowych, zatrzymaj się. Za niezatrzymanie się do kontroli i kontynuowanie jazdy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Niestety, wciąż zdarzają się kierujący, którzy ignorują polecenia wydawane przez policjantów i próbują uciekać. Takie osoby nie tylko popełniają przestępstwo, ale również narażają siebie i innych użytkowników dróg na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.