Z Kraju
Napad i brutalne pobicie ekspedientki
Tuż przed godziną 6:00 rano, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim otrzymał zgłoszenie o napadzie na sklep spożywczy. Sprawca, po zadaniu ekspedientce kilku mocnych ciosów w twarz, ukradł z kasy około 1000 złotych, po czym uciekł, pozostawiając poszkodowaną kobietę bez pomocy.
Policjanci z Tomaszowa, którzy szybko rozpoczęli śledztwo, w ciągu dwóch godzin wytypowali potencjalnego sprawcę. Okazało się, że mężczyzna opuścił swoje miejsce zamieszkania w godzinach nocnych. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania, które zakończyły się sukcesem około godziny 10:00.
Napastnik, który zmienił swój wygląd po ataku, goląc zarost i zmieniając ubranie, został zauważony w Parku Solidarności. Pomimo że nie odpowiadał do końca rysopisowi podanemu przez pokrzywdzoną, policjanci postanowili sprawdzić jego tożsamość. 25-latek, który miał już wcześniejsze zatargi z prawem, próbował uciekać, ale szybko został obezwładniony i zatrzymany.
Po zatrzymaniu mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa, tłumacząc się wzburzeniem po nieporozumieniu ze swoją partnerką. W momencie zatrzymania był nietrzeźwy — w wydychanym powietrzu miał 0,75 promila alkoholu.
25-latek został przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut. Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na najbliższe trzy miesiące. Za przestępstwo rozboju grozi mu kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
